- autor: andrew888, 2014-10-12 15:52
-
Beżowa - Zdroje 9 - 1 ( 3 - 0 )
Po ilości żółtych kartek można by pomyśleć że to był mecz walki a kości trzeszczały. Nic bardziej mylnego , Zdroje grało w siedmiu przewaga Beżowej była ogromna. Mecz spokojnie mógł zakończyć się bez żadnej kartki. Jednak chyba zabłysnąć chciał sędzia Sikora. Nawet "brutal" Cicho dostał kartkę. Gdyby w tej lidze był obserwator na pewno sędzia po tym meczu miał by kilka meczów pauzy. To że sędzia ma w kieszonce kartki to wcale nie znaczy że musi machać nimi na prawo i lewo. Chyba że w tym wszystkim chodzi o coś innego. Jak sięgam pamięcią nigdy drużyny nie miały po siedmiu kolejkach tylu kartek. Wcale nie jest podyktowane to zaostrzeniem się gry, czy zmianą przepisów. Po prostu lidze pojawił się nowy sędzia, który znany jest z tego że lubi być gwiazdą. Niech każdy człowiek o zdrowych zmysłach wytłumaczy sobie, jak drużyna grająca z przewagą czterech zawodników, może otrzymać 6 żółtych kartek w tym czerwoną. W meczu bez historii, gdzie obie drużyny nie były zdeterminowane do walki. W ubiegłym tygodniu w meczu Beżowa - Pub gdzie iskrzyło strasznie i to był mecz walki, były 2 żółte kartki. Jeżeli Fioletowa ma zostać mistrzem Alpn niech zostanie w sportowej walce na boisku, bo mają skład i stać ich na to , a taka pomoc prawdopodobnie wcale ich nie cieszy.
2
